07 sierpnia 2013

Malina z czekoladą :]

Dziś udało mi się wyczarować makijaż i nawet zrobić w miarę znośne zdjęcia :) Postawiłam na róż  i czekoladę w zewnętrznym kąciku(niestety aparat dobrze nie odzwierciedlił brąziku tym bardziej, że nie nakładałam go dużo dla uzyskania delikatniejszego efektu.) Wewnętrzny kącik oka rozjaśniłam białym połyskującym cieniem.  Mam nadzieję, że makijaż Wam się spodoba :)







Do wykonania makijażu użyłam:
 Podkład Revlon- nr 180
Korektor- Rimmel Wake my Up- 010
Baza pod cienie- Art Deco
Eyeliner w żelu- Maybelline
Pigment You've Made Those Eyes Your Own!
 (niestety pigment nie ma numeru ale jest to róż opalizujący)
Cień do powiek Sensique Trio nr- 3-115
Tusz do rzęs-Max Factor Wild Mega Volume
W najbliższym czasie zapraszam na moją recenzje podkładu Kett, który wygrałam w rozdaniu :)

4 komentarze:

  1. Dobrze roztarte kolorki, troszke slabo widac braz ale to z jednej strony zaleta, bo tworzy bardzo delikatny makijazyk :)
    Popracuj nad kreska przy lini rzes widac jakies przeswity slaba ta czern ( to zapewne wina linera, ja tego z MY nie cierpie jest drozszy niz Essence a gorszy ), ale ladnie wykonczona , rowniutko .Dobrze jest :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się :) Chyba specjalnie do zdjęć muszę dokładać więcej koloru, żeby było lepiej widać :P Krechę ćwiczę codziennie i może w końcu dojdę do perfekcji, najgorsze, że jedne oko mi wychodzi a drugie niekoniecznie :P Dziękuję za rady :*

      Usuń
    2. Ja wlasnie dokladam wiecej cienia by na zdjeciu bylo lepiej widac :) i na bazie fotografi tez poprawiam drobne bledybo same nie wylapiemy ich tak dobrze jak aparat na zdjeciu :)

      Usuń
  2. sliczny makijaz:D delikatny i uroczy:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :)