Ostatni wpis, popełniłam bardzo dawno temu. Teraz chciałabym na nowo spróbować wrócić. Mam nadzieję, że tym razem skutecznie. Chciałam skupić się troszkę bardziej na recenzjach, ale niestety nie będzie to możliwe, gdyż po prostu brakuje mi środków na zakup nowej kolorówki czy pielęgnacji a więc nie będę miała specjalnie możliwości pisać o nowościach. Wiele się pozmieniało i nie koniecznie na dobre. Postaram się skupić na makijażu i malować z tego co mam i tym co mam :) Od razu lojalnie Was uprzedzam, że rzęsy "doklejać" będę w Photoshopie gdyż moje są króciutkie i ujmują całości makijażu, a sztucznych póki co dokleić nie mogę, gdyż niestety ale jestem uczulona na klej Ardell i puchną mi powieki...
Chciałabym, żeby ten blog jakoś się rozkręcił, ale nie wiem jak to będzie, bo bez Was będzie ciężko. Wiem, że popularność zyskuje się ciężką pracom i umiejętnościami. Na wszystko trzeba czasu, może tym razem się uda. :)
Założyłam profil na Makeup Geek, może znajdzie się więcej odbiorców na moje "twory" :) Jeśli ktoś ma ochotę to może poklikać w serduszka o tu. Dobrym Duszyczką z góry dziękuję :) Chętnych zapraszam także na Słoiczkowy Fanpage . Polubienia mile widziane :)
Do następnego :) A na do widzenia mój ostatni makijaż: